Zastanawiasz się, który format jest lepszy: JPG czy RAW? A może słyszałaś te skróty, ale pojęcia nie masz, co one oznaczają i jakie mają znaczenie dla Twoich zdjęć i tego, co możesz z nimi zrobić? Nie martw się, zaraz wszystko stanie się jasne!
1. co to jest RAW?
Lubisz definicje? Proszę bardzo.
Wikipedia:
RAW (z ang. raw, surowy) – ogólne określenie formatów zapisu danych bez nagłówków. W fotografii cyfrowej rejestracja zdjęć w formacie RAW pozwala na zachowanie najwyższej jakości obrazu oferowanej przez aparat dając możliwość dokładnej obróbki pliku na komputerze. Format RAW charakteryzuje się dużym zakresem tonalnym, brakiem kompresji stratnej i zawiera zazwyczaj 12 lub 14 bitów na piksel (w odróżnieniu od 8-bitowych plików JPEG). Plik w formacie RAW uważa się za cyfrowy odpowiednik negatywu, a jego konwersję za wywoływanie.
W skrócie plik Raw to rodzaj formatu, który mieści w sobie całą masę surowych, nieprzetworzonych danych: o świetle, balansie bieli, przejściach tonalnych, szczegółach dotyczących kolorów. To trochę tak, jakby do tego pliku trafiała ogromna ilość informacji (i to jeszcze z zapasem!), które Ty później będziesz mogła po swojemu wymieszać w obróbce. Po co? Żeby pokazać to, co zobaczyłaś i co sprawiło, że sięgnęłaś po aparat – baaardzo po Twojemu!
Spójrz na to zdjęcie. Widzisz, jak wymieszałam z sobą wszystkie informacje, które do tej sceny zapisał plik Raw? Bez mojego wymieszania, czyli obróbki w Lightroomie, nie byłoby tego klimatu!

Zalety RAW:
ogromna ilość zapisanych informacji
Gdy robisz zdjęcie w tym formacie, zapisujesz ogromną ilość szczegółów. Też w najjaśniejszych i najciemniejszych jego partiach. Tak, nawet wtedy, gdy na pierwszy rzut oka wydaje Ci się, że ich tam nie ma!
cała masa obróbkowych możliwości
Zdjęcie jest zbyt żółte lub zbyt niebieskie? Nie ma sprawy, jeden klik i balans bieli wraca do normy. Fotografowałaś w pochmurny dzień i to szaro-bure zdjęcie, które wyszło z aparatu, w niczym nie przypomina tego, co widziałaś? Kilka ruchów suwakami i bez problemu ożywiasz wszystkie kolory. I to wszystko bez utraty jakości!
większa precyzja w poprawianiu detali i szumów
Raw nie jest poddawany automatycznej redukcji szumów i wyostrzaniu, czyli koniec z mydłem na zdjęciach, które robisz późnym wieczorem! Ostrzysz i odszumiasz zdjęcia dokładnie tak, jak chcesz i lubisz. Choćby tylko miejscowo!
2. co to jest JPG?
Wikipedia:
JPEG – metoda kompresji statycznych obrazów rastrowych, przeznaczona głównie do stratnego zapisu obrazów naturalnych (pejzaży, portretów itp.), charakteryzujących się płynnymi przejściami barw oraz brakiem lub małą ilością ostrych krawędzi i drobnych detali.
W odróżnieniu od pliku Raw, zdjęcie w formacie jpg jest gotowe od momentu jego zrobienia. Pstryk i od razu możesz je wywołać, przesłać mailem rodzinie lub dodać na Instagram.
No i jest bardziej atrakcyjne dla oka! Jest ostre, kontrastowe i nasycone kolorem, a więc gdybym pokazała Ci dokładnie to samo zdjęcie zrobione w Raw i jpg – na 100% wybrałabyś jpg. Skąd te fajerwerki? Po prostu jpg to format, który jest poddany wstępnej obróbce w aparacie. Tak, masz wpływ na tę obróbkę. Zajrzyj do instrukcji obsługi swojego aparatu i przekop się przez ten temat ko-nie-cznie!
Zalety JPG:
to skompresowany plik
Zdjęcia zrobione w tym formacie są stosunkowo niewielkie, a więc tak szybko nie zapchasz nimi ani karty pamięci, ani dysku w komputerze.
powszechnie stosowany
Ten format jest obsługiwany przez większość urządzeń i programów do przeglądania obrazów (jeśli nie wszystkie), a więc bez problemu otworzysz tak zrobione zdjęcie na komputerze, smartfonie czy innym urządzeniu.
poddany wstępnej obróbce
Zdjęcia w formacie jpg są już poddane wstępnej obróbce w aparacie, a więc chwilę po ich zrobieniu możesz puścić je w świat!
3. to co wybrać: jpg czy raw?
Jak zwykle punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. I od tego, na czym najbardziej Ci zależy.
01
ważna jest dla Ciebie jakość zdjęć?
Przymierzasz się do tego, aby robić sesje innym osobom lub takie sesje już robisz? Lubisz, gdy Twoje zdjęcia są idealne pod każdym względem? A może bardzo często drukujesz je w dużym rozmiarze? W tych wszystkich przypadkach postaw na Raw, bo ten format mieści w sobie całą masę informacji, które później dowolnie możesz przetwarzać w obróbce. Bez absolutnie żadnej utraty jakości!
Zupełnie inaczej jest w przypadku formatu jpg, który jak już wiesz, jest poddany kompresji stratnej. Może i ma mniejszy rozmiar (po to właśnie ta kompresja jest), ale coś za coś. Szczegóły zdjęcia mogą być mniej wyraźne, kolory mniej intensywne, a całość wydawać się mniej ostra. Wiadomo, nie zawsze. Ale po co ryzykować?
02
chcesz mieć większą kontrolę nad szczegółami?
To jest szczególnie ważne wtedy, gdy będziesz robiła zdjęcie w dość kontrastowych warunkach oświetleniowych (czyli na przykład w bardzo słoneczny dzień lub późnym wieczorem). Wtedy masz praktycznie 100% szans na to, że aparat nie zapisze szczegółów w najjaśniejszych lub najciemniejszych jego partiach. Co to znaczy? To, że na zdjęciu pojawią się wypalenia, z którymi nic już nie zrobisz. Kojarzysz białe niebo lub baaardzo białą skórę swoich dzieci na wakacyjnych zdjęciach? Albo czarne plamy w miejscu, gdzie powinien być las? To właśnie taka sytuacja.
Oczywiście to zadzieje się tylko wtedy, gdy takie zdjęcie zrobisz w formacie jpg, bo Raw to zupełnie inna historia!!!
Ten format zapisuje całą masę informacji o wszystkich szczegółach. Też tych, których na pierwszy rzut oka wcale nie widzisz. Ale wystarczy, że wskoczysz z takim Rawem do Lightrooma i w kilka ruchów suwakami (lub narzędziami do korekt lokalnych) bez problemu te wszystkie szczegóły przywrócisz. Tadaaaam!
03
chcesz mieć efekt już! teraz! zaraz!?
Robisz zdjęcia na wakacjach i chcesz praktycznie w tym samym czasie dzielić się nimi z rodziną i przyjaciółmi? Rób je w formacie jpg. Jpgi są ostre, kontrastowe i nasycone kolorem. I gotowe do tego, aby je wydrukować lub przesłać dalej.
Rawa musisz najpierw wywołać w cyfrowej ciemni. Bez tego zdjęcie będzie mało ostre, wyprane z kolorów i kontrastu. Jednym słowem nijakie. Możesz wykorzystać do tego program, który dostałaś w komplecie ze swoim aparatem. Co prawda pomoże Ci on wywołać Rawa w dość podstawowym zakresie, ale lepsze to niż nic.
Jeśli jednak chcesz zrobić na zdjęciu coś więcej niż tylko wyregulować ekspozycję, balans bieli, nasycenie kolorów, ostrość i szumy – wskakuj do Lightrooma! Z jego pomocą zrobisz bardziej kreatywną obróbkę. Dokładnie taką, jaką chcesz i czujesz głęboko pod skórą.

ZAPISZ SIĘ NA REGU LR NIK
a co 2 tygodnie wpadnę na Twojego maila z garścią fajnych obróbkowych podpowiedzi:
04
a może najważniejszy jest rozmiar zdjęć, bo nie masz ich jak przechowywać?
Jeśli robisz zdjęcia tylko dla siebie i wcale nie zależy Ci na tym, aby każde z nich dodatkowo upiększać w obróbce – śmiało rób je w formacie jpg.
Bo jpg to skompresowany format i w związku z tym stosunkowo niewielki. Kilka, kilkanaście, a czasem nawet kilkadziesiąt razy mniejszy niż Raw! Wyobraź sobie, jak wielką to robi różnicę na dysku w komputerze lub karcie aparatu!
04
4. no to który format jest lepszy: jpg czy Raw?
Jak sama widzisz, nie ma prostej odpowiedzi na to pytanie.
Bo mogłabym Cię przekonywać, że Raw, tylko i wyłącznie. Ale prawda jest taka, że jeśli będziesz robiła zdjęcia w sprzyjających warunkach oświetleniowych (czyli gdy nie będzie ani ostrego słońca, ani mocnych cieni) – spokojnie poradzisz sobie z jpg. Przełączaj się też na ten format wtedy, gdy dokumentujesz codzienność, jesteś na wakacjach i wiesz, że tych zdjęć nie będziesz chciała poddawać obróbce. W ten sposób zaoszczędzisz całą masę czasu i miejsce na karcie aparatu.
W każdym innym przypadku postaw na Raw, na pewno się nie zawiedziesz!
Ogromnie jestem ciekawa w jakim formacie Ty robisz zdjęcia. RAW? JPG? A może RAW+JPG, bo i taka przecież jest możliwość? Daj mi znać w komentarzu ko-nie-cznie!

TU TEŻ znajdziesz fajne rzeczy:
Zdecydowanie RAW :). przez wiele lat nie miałem pojęcia o tym formacie, a teraz nie wyobrażam sobie obróbki jpg…
A jest jakiś DARMOWY program do oglądania zdjęć RAW? bo właśnie mam dylemat nie moge znaleźć
Natalia, tych programów jest pewnie od groma, ale prywatnie korzystam z FastStone Image Viewer.
Czy zdjecia w rawie, można normalnie dodac na social media? Np insta albo fb? Czy trzeba jakos zamienić plik?
Nie, nie dodasz zdjęć w formacie RAW na social media, ale zajrzyj do tego wpisu, a bez problemu przygotujesz zdjęcia na Instagram: https://lightroomjestfajny.com/jak-przygotowac-w-lightroomie-zdjecie-na-instagram/ Powodzenia!
A ja mam aparat, który zapisuje wyłącznie w jpg. I co mam począć?
Cześć Krzysztof,
W takim przypadku przekop się przez instrukcję obsługi swojego aparatu i poszukaj informacji w jaki sposób możesz lepiej wpłynąć na jego ustawienia, bo tak, możesz! :). A potem robiąc zdjęcia zawsze miej w tyle głowy, że ciężko będzie Ci powyciągać detale z przepalonych fragmentów, a więc unikaj ostrego słońca i ciemnej nocy. No chyba, że chwila, którą uwieczniasz będzie jak jedna na milion, wtedy nie przejmuj się światłem tylko chwytaj moment!
RAW. Cały czas się uczę obróbki i dzięki temu mogę wrócić do forografii z przed kilku miesięcy i np. na nowo zacząć zabawę w Lr czy PS :).
To prawda, RAW do takich „powrotów” jest najlepszy!
RAW, RAW, RAW i jeszcze raz RAW :))
Witam,
Mój aparat zapisuje obie wersje – RAW dla mnie, JPG dla męża i niecierpliwych członków rodziny, którzy nie chcą czekać aż nadrobię/nauczę się obrabiać odpowiednio zdjęcia ;).
Hahahaha, ważne, że się dogadaliście w tej kwestii. Zobaczysz, że już za chwileczkę, już za momencik nie będą chcieli żadnych surowych jpgów, tylko Twoje małe dzieła sztuki. I za to właśnie trzymam kciuki :).
Raw ma się czym bronić! Dla mnie wrócić do zdjęcia sprzed paru miesięcy, po nabyciu nowych umiejętności obróbki, i zmienić na nowo jego oblicze BEZ OGRANICZEN – BEZCENNE!
Dokładnie, mam to samo! :).
Od trzech lat tylko RAW, i zła na siebie, że tak późno się za ten format wzięłam. Strach ma wielkie oczy! :).
To prawda, strach potrafi skutecznie zablokować. Na całe szczęście to już za Tobą, a przed Tobą świetlana „rawowa” przyszłość, powodzenia!
Zdecydowanie RAW, choć jeśli potrzebuję jakiegoś zdjęcia na szybko, to na wszelki wypadek mam też odpowiedniki w formacie JPG i lekko je obrabiam za pomocą poziomów, czy koloru selektywnego.
Robisz zdjęcia w dwóch formatach, czy też, w razie potrzeby, szybko konwertujesz RAW na JPG?
Robię w dwóch. Kiedyś taka opcja sprawdziła się, gdy okazało się, że Lightroom nie odczytuje formatów RAW z nowego aparatu i zanim znalazłam rozwiązanie, jak problem obejść, skorzystałam z gotowych plików JPG.