Jak dziś pamiętam moment, gdy drżącą ręką instalowałam Lightrooma (wtedy na topie była wersja 3), po raz pierwszy go uruchomiłam i… szkoda gadać! Pierwsze podejście do programu skończyło się koszmarnym bólem głowy. Drugie i piąte też. Czy to mnie zniechęciło? No jasne że nie! Wręcz przeciwnie – zawzięłam się jeszcze mocniej! Kolejne odpalenie Lightrooma nie sprawiło, że zaczęłam w nim wymiatać, ale krok po kroku (a czasem robiąc krok do przodu a trzy do tyłu) – zaczynałam powoli ogarniać ten temat. Do momentu…
… aż wcięło mi panel Basic!
Znasz to? Jeśli tak, to bardzo dobrze wiesz jak ten „brak” potrafi zastopować wszystko! A tak naprawdę wystarczy zrobić góra trzy „kliki”, aby lightroomowe życie wróciło do normy. Ale po kolei:
01
AAA, ZNIKNĘŁY MI W LIGHTROOMIE PANELE!
Zaimportowałaś do Lightrooma swoje pierwsze zdjęcia, przeszłaś do modułu Develop i chcesz spróbować swych sił w obróbce. Choćby tylko tej najbardziej podstawowej, czyli w panelu Basic. Ale… aaaaaaa, gdzie on jest?
Widzisz to co ja? Na liście paneli wyraźnie brakuje jednego:
Zła wiadomość jest taka, że czasem mogą zniknąć Ci i inne, a dobra – szybko możesz je przywrócić :).
Wystarczy, że klikniesz prawym przyciskiem myszy na nazwie dowolnego panelu (Tone Curve, Detail itd.) lub też na wolnej przestrzeni pod nimi, „ptaszkiem” zaznaczysz ten, który zaginął w akcji i tadaaaaaam – zguba wraca do gry! :).
Jeśli pracujesz na najnowszej wersji Lightroom Classic CC, to po kliknięciu myszką wybierasz Customize Develop Panel, a następnie „ptaszkiem” zaznaczasz panel, którego brakuje. Dokładnie w ten sposób:
02
AAA, BRAKUJE MI MODUŁÓW!!!
O jakie moduły chodzi? Dokładnie o te:
Widzisz? W jednym przypadku jest ich komplet, czyli całe siedem, w drugim już tylko trzy! Gdy zdarzy Ci się coś takiego to działasz dokładnie tak samo jak powyżej. Czyli: klikasz prawym przyciskiem myszy na nazwie dowolnego modułu i zaznaczasz „ptaszkiem” ten, który w danym momencie Cię interesuje. Jeśli chcesz, aby były widoczne wszystkie moduły – kliknij opcję Show All. Wystarczy.
03
AAA, CO SIĘ DZIEJE Z MOIM LIGHTROOMEM?
Wróć jeszcze na chwilę do pierwszego rysunku – tak właśnie wygląda Twoje okno? A może tak jak poniżej?
Widzisz różnicę? Widzisz czego tu brakuje? Brakuje prawej kolumny z listą paneli, belki z nazwami modułów, a także dolnego paska z wszystkimi zdjęciami. To teraz spójrz na małe trójkąty, które zaznaczyłam Ci przy każdej krawędzi żółtymi strzałkami. Kliknij w dowolny (oczywiście klikaj w swoim LR, nie na zdjęciu :)) i potem raz jeszcze. Widzisz? To takie małe lightroomowe czary-mary :).
OGARNIJ LIGHTROOMA
W 6 KROKACH
i zamień totalny chaos na dyskach
na zdjęcia, którymi wypełnisz swój dom!
Ale to nie jest tak, że ukrycie tych elementów to złoooo. Absolutnie nie! Jest całe mnóstwo sytuacji, w których przyda Ci się taki widok. Na przykład:
- chcesz tylko przejrzeć swoje zdjęcia – ukrycie bocznych kolumn, a także belki górnej i dolnego paska ze zdjęciami ma ogromny sens! To tak jakbyś włączyła tryb pełnoekranowy.
- chcesz skupić się na obróbce zdjęć – pozostawienie tylko prawego paska z listą wszystkich potrzebnych paneli to idealna opcja! Zobacz jak super powiększysz sobie w ten sposób okno, w którym pracujesz!
Proste? No raczej! :).
Ale na wszelki wypadek wskocz do Lightrooma i przetestuj wszystko to o czym Ci przed chwilą opowiedziałam. Tak na wszelki wypadek :).

Myślałem że i ja wyrzucę komputer za okno, nie mogłem zrozumieć czemu nie mogę niczego znaleźć…. dopóki nie przeczytałem tutaj komentarzy, i nie odpaliłem Lighhtroom clasic uff…
Zapamiętam 😀 Teraz wreszcie mogę bez przeszkód korzystać z Twoich poradników 🙂
Powodzenia i jesteśmy w kontakcie ;).
Dziękuję, teraz wszystko działa. Nie miałam pojęcia, że tak się różnią i że w ogóle mam w tym planie LRC. Dobrze tylko, że nie zdążyłam jeszcze wyrzucić monitora przez okno ;D.
Uffff hahahaha 🙂 W takich momentach powtarzaj jak mantrę: Lightroom jest fajny, Lightroom naprawdę jest fajny! ;P
Mam plan fotograficzny i właśnie widzę, że jest w nim także do zainstalowania Lightroom Classic… Czym one się różnią? Czy wtedy te moduły będę mieć w tej wersji? Przyznam, że z nimi mi się dużo łatwiej pracowało. Odkąd używam tego CC ( na bieżąco sam mi się aktualizuje), kosztuje mnie to dużo nerwów i częściej odpalam PS, gdyż tutaj ciężko mi nawet z podstawowym retuszem, bo nie widzę odpowiednich opcji. I albo to jakoś skrzętnie ukryli, albo zmienili na tyle, że teraz nie potrafię z tego korzystać.
Marylin, zainstaluj Lightroom Classic i po problemie! Te dwie wersje są tak różne jak ogień i woda, zobaczysz 😉
Niestety, w moim LR CC nie ma żadnego widocznego modułu u góry, ani 7 ani 3. Nie wiem jak się do nich „dobrać’, kombinuje z ustawieniami i nic. Skróty klawiszowe z poprzednich wersji też nie działają. Nie mam gdzie kliknąć tym prawym przyciskiem myszy. Mam z boku ikonkę brush, ale nie ma tam opcji soften ani nic z tych rzeczy.
Marylin, wydaje mi się, że te różnice wynikają z tego, że masz inną wersję Lightrooma (na moich zrzutach masz Lightrooma Classic). W jakim abonamencie masz program: Photography plan, czy Lightroom plan?
Dzięki wielkie ?
A, i oczywiście proszę o pomoc 🙂
A mnie zniknęła część parametrów – konkretnie wymiary zdjęcia – wyświetlanych na zdjęciu, brakuje mi tego bardzo przy kadrowaniu.
Ewa, włącz te informacje za pomocą skrótu klawiaturowego „i” :).
hej Kasiu,nie wiem co zrobilam ,ale zniknely mi ikonki pod zdjeciem,te ktore pokazuja zdjecie przed i po obrobce. Pomocy:(
Aniu, wybierz z klawiatury literkę „t” i Twoje lightroomowe życie wróci do normy. Powodzenia :).
Dziękuję za pomoc :*
Pomogłaś mi tak naprawdę w inny sposób niż zamierzony ;), bo we wpisie, który mi tu podlinkowałaś mowa o LR Classic CC, na widok czego mnie oświeciło – to co mam to nie Classic CC, a w nim na pewno wszystko będzie jak należy. Zainstalowałam go i rzeczywiście jest 🙂
Ufff, najważniejsze, że już wszystko gra! W takim razie udanego lightroomowania! :).
Dzięki 🙂